Aktualności
06.05.2010
Arka nie ma wyjścia. Gramy o zwycięstwo i nadzieję!
W środę odbyła się konferencja przed meczem z GKS-em Bełchatów. Na początku podkreślono, że jeszcze wszyscy w klubie wierzą w to iż nie tylko po jutrzejszym, ale i po meczu z Piastem nadal będzie tliła się nadzieja Arki na utrzymanie do ostatniej kolejki i meczu we Wrocławiu.
Zobacz zapis konferencji w ARKA TV .
Do tego potrzebne jest jedno - zwycięstwo z niezwykle wymagającym przeciwnikiem jakim jest drużyna GKS -u Bełchatów. Tylko to przedłuży nadzieję.
W konferencji udział wzięli trener Dariusz Pasieka oraz bramkarz Norbert Witkowski.
Trener podkreślał znaczenie czwartkowego meczu:
To co jest według niektórych już niemożliwe my musimy uczynić możliwym. Jest to ostatni dzwonek dla naszego klubu, i nie możemy przegrać tego spotkania. Jeśli chcemy pozostać w Ekstraklasie musimy wywalczyć jutro trzy punkty. Presja jest ogromna ale musimy poradzić sobie z nią już przed meczem. Gramy o wszystko i będziemy ciężko pracowali aby wygrać to spotkanie. Nastawiamy się na grę ofensywną i jedyną receptą na zwycięstwo jest zdobycie jednej bramki więcej od naszego rywala.
Zdajemy sobie sprawę że ten mecz zdecyduję o naszej przyszłości. GKS Bełchatów znajduje się na 5 pozycji w tabeli co potwierdzają ich dobre występy w tej rundzie.
Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę na komfort psychiczny w jakim się znajdują nie mając już presji i z pewnością to spotkanie będą rozgrywać z dużym spokojem.
Nie będzie łatwo ale liczę na dobry występ naszych piłkarzy. Tylko determinacja oraz wola walki może zadecydować o korzystnym wyniku dla Arki. Wszyscy mamy jeden cel i tylko to się liczy w tej chwili - zwycięstwo! - dodał trener.
Norbert Witkowski w ostatnich spotkaniach nie miał za dużo szczęścia na linii bramkowej i nie ustrzegł się utraty bramek. Dziś jak twierdzi już nie wraca do tych chwil więc pozostaje jedynie koncentracja i skupienie przed kolejnym arcyważnym spotkaniem.
Norbert nie może przegrać z presją w tym meczu i jego zadanie jest proste - wybronić każdą piłkę zmierzającą w światło bramki.
Jestem przekonany, że możemy wygrć to spotkanie i walczyć w dalszym ciągu o utrzymanie. Zarówno ja jak i cała drużyna chcemy tego samego. W tej chwili nie ma już mniej ważnych spotkań i będziemy jutro walczyć o trzy punkty do ostatniej minuty. Cieszymy się iż nasi kibicem w dalszym ciągu wspierają nas z trybuny i liczymy, że i tym razem tak będzie.
Nasza trudna sytuacja przed jutrzejszym meczem nie wynika jedynie z zajmowanej pozycji w tabeli lecz również z kontuzji, z kórymi borykają sie nasi piłkarze.
Mateusz Siebert w piątek we Francji poddał się artroskopii kolana. Marcin Wachowicz po wielomiesięcznej przerwie zagrał swoje pierwsze 20 minut w meczu Młodej Ekstraklasy, ale podobnie jak Wojciech Wilczyński nie jest w dyspozycji uprawawniającej go do gry w meczu z GKS-em Bełchatów.
Michał Płotka nie ma na razie także szans na występ nawet w ME.
Z kolei Roberta Bednarka po odniesieniu kontuzji dopadła dodatkowo grypa i jego występ w jutrzejszym meczu jest wątpliwy. Wczoraj trenował indywidualnie.
Nadzieja więc jeszcze jest, ale Arka nie ma wyjścia! Jutro gramy o nadzieję, jutro gramy o zwycięstwo!
Kamil, tr
Zobacz zapis konferencji w ARKA TV .
Do tego potrzebne jest jedno - zwycięstwo z niezwykle wymagającym przeciwnikiem jakim jest drużyna GKS -u Bełchatów. Tylko to przedłuży nadzieję.
W konferencji udział wzięli trener Dariusz Pasieka oraz bramkarz Norbert Witkowski.
Trener podkreślał znaczenie czwartkowego meczu:
To co jest według niektórych już niemożliwe my musimy uczynić możliwym. Jest to ostatni dzwonek dla naszego klubu, i nie możemy przegrać tego spotkania. Jeśli chcemy pozostać w Ekstraklasie musimy wywalczyć jutro trzy punkty. Presja jest ogromna ale musimy poradzić sobie z nią już przed meczem. Gramy o wszystko i będziemy ciężko pracowali aby wygrać to spotkanie. Nastawiamy się na grę ofensywną i jedyną receptą na zwycięstwo jest zdobycie jednej bramki więcej od naszego rywala.
Zdajemy sobie sprawę że ten mecz zdecyduję o naszej przyszłości. GKS Bełchatów znajduje się na 5 pozycji w tabeli co potwierdzają ich dobre występy w tej rundzie.
Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę na komfort psychiczny w jakim się znajdują nie mając już presji i z pewnością to spotkanie będą rozgrywać z dużym spokojem.
Nie będzie łatwo ale liczę na dobry występ naszych piłkarzy. Tylko determinacja oraz wola walki może zadecydować o korzystnym wyniku dla Arki. Wszyscy mamy jeden cel i tylko to się liczy w tej chwili - zwycięstwo! - dodał trener.
Norbert Witkowski w ostatnich spotkaniach nie miał za dużo szczęścia na linii bramkowej i nie ustrzegł się utraty bramek. Dziś jak twierdzi już nie wraca do tych chwil więc pozostaje jedynie koncentracja i skupienie przed kolejnym arcyważnym spotkaniem.
Norbert nie może przegrać z presją w tym meczu i jego zadanie jest proste - wybronić każdą piłkę zmierzającą w światło bramki.
Jestem przekonany, że możemy wygrć to spotkanie i walczyć w dalszym ciągu o utrzymanie. Zarówno ja jak i cała drużyna chcemy tego samego. W tej chwili nie ma już mniej ważnych spotkań i będziemy jutro walczyć o trzy punkty do ostatniej minuty. Cieszymy się iż nasi kibicem w dalszym ciągu wspierają nas z trybuny i liczymy, że i tym razem tak będzie.
Nasza trudna sytuacja przed jutrzejszym meczem nie wynika jedynie z zajmowanej pozycji w tabeli lecz również z kontuzji, z kórymi borykają sie nasi piłkarze.
Mateusz Siebert w piątek we Francji poddał się artroskopii kolana. Marcin Wachowicz po wielomiesięcznej przerwie zagrał swoje pierwsze 20 minut w meczu Młodej Ekstraklasy, ale podobnie jak Wojciech Wilczyński nie jest w dyspozycji uprawawniającej go do gry w meczu z GKS-em Bełchatów.
Michał Płotka nie ma na razie także szans na występ nawet w ME.
Z kolei Roberta Bednarka po odniesieniu kontuzji dopadła dodatkowo grypa i jego występ w jutrzejszym meczu jest wątpliwy. Wczoraj trenował indywidualnie.
Nadzieja więc jeszcze jest, ale Arka nie ma wyjścia! Jutro gramy o nadzieję, jutro gramy o zwycięstwo!
Kamil, tr
Copyright Arka Gdynia |