Aktualności
10.12.2008
O pierwsze miejsce w grupie
Dzisiaj o 16.30 Polnord Arka zakończy swoją piłkarską jesień. W Poznaniu zagra z Lechem ostatni mecz w grupie C rozgrywek o Puchar Ekstraklasy, a stawką rywalizacji będzie pierwsze miejsce w tabeli, które oznaczać będzie, że rywalem naszego zespołu w ćwierćfinale będzie Polonia Warszawa.
Tylko zwycięstwo zapewni żółto-niebieskim triumf w grupie i grę przeciwko "Czarnym Koszulom", a jest to o tyle istotne, że wiceliderowi przyjdzie grać z Legią Warszawa, która zdaje się być zdecydowanie groźniejszym przeciwnikiem.
W tym samym czasie, gdy Arka mierzyć się będzie z "Kolejorzem", w Bełchatowie GKS podejmować będzie pozbawioną szans na awans Lechię Gdańsk. Zespół Pawła Janasa traci do gdynian dwa oczka, ale w przypadku zwycięstwa nad biało-zielonymi więcej niż jedną bramką i tylko remisu Arki z Lechem, to GKS będzie zwycięzcą grupy, bo posiadać będzie korzystniejszy bilans bramkowy. Podopieczni Michniewicza będą zatem zainteresowani dziś wyłącznie wygraną.
Arka wystąpi w roli faworyta, bowiem Franciszek Smuda zapowiedział już wcześniej, że będzie oszczędzał swoich najważniejszych piłkarzy przed meczem w Pucharze UEFA z Feyenoordem Rotterdam. Szkoleniowiec Arki z kolei postawi na swoich najlepszych zawodników, których wspomoże także testowany w Gdyni 19-letni napastnik Lechii Zielona Góra Michał Kojder.
Po tym meczu wszyscy piłkarze i sztab szkoleniowy Arki spotkają się jeszcze tylko raz - na uroczystej czwartkowej kolacji, a po niej udadzą się na zasłużone urlopy.
Tylko zwycięstwo zapewni żółto-niebieskim triumf w grupie i grę przeciwko "Czarnym Koszulom", a jest to o tyle istotne, że wiceliderowi przyjdzie grać z Legią Warszawa, która zdaje się być zdecydowanie groźniejszym przeciwnikiem.
W tym samym czasie, gdy Arka mierzyć się będzie z "Kolejorzem", w Bełchatowie GKS podejmować będzie pozbawioną szans na awans Lechię Gdańsk. Zespół Pawła Janasa traci do gdynian dwa oczka, ale w przypadku zwycięstwa nad biało-zielonymi więcej niż jedną bramką i tylko remisu Arki z Lechem, to GKS będzie zwycięzcą grupy, bo posiadać będzie korzystniejszy bilans bramkowy. Podopieczni Michniewicza będą zatem zainteresowani dziś wyłącznie wygraną.
Arka wystąpi w roli faworyta, bowiem Franciszek Smuda zapowiedział już wcześniej, że będzie oszczędzał swoich najważniejszych piłkarzy przed meczem w Pucharze UEFA z Feyenoordem Rotterdam. Szkoleniowiec Arki z kolei postawi na swoich najlepszych zawodników, których wspomoże także testowany w Gdyni 19-letni napastnik Lechii Zielona Góra Michał Kojder.
Po tym meczu wszyscy piłkarze i sztab szkoleniowy Arki spotkają się jeszcze tylko raz - na uroczystej czwartkowej kolacji, a po niej udadzą się na zasłużone urlopy.
Copyright Arka Gdynia |