Liga Juniorów Starszych - 16. kolejka:

Piast Człuchów - Arka Gdynia 0:0

RELACJA

W pierwszej kolejce tej wiosny drużyna Arki Gdynia zremisowała z drużyną Piast Człuchów 0:0. Od początku spotkania nasza drużyna uzyskała dużą przewagę w polu. Żółto-niebiescy dłużej utrzymywali się przy piłce i stworzyli trzy stuprocentowe sytuacje bramkowe. Jednak po uderzeniu Sebastiana Karnata z 16 metrów piłka uderzyła w słupek, Grzegorz Kowalski przeniósł piłkę nad poprzeczką po uderzeniu z 8 metrów, natomiast po rzucie rożnym i uderzeniu Piotra Wolskiego z linii bramkowej wybił obrońca. Po przerwie sytuacja na boisku nie zmieniła się, a kolejne sytuacje zmarnował Sebastian Karnat. Wynik remisowy utrzymał się już do końca meczu. Remis na boisku w Człuchowie spowodowany był nieskutecznością w sytuacjach podbramkowych oraz porywistym wiatrem, z którym nie mogli sobie poradzić nasi zawodnicy.

Kolejny mecz juniorzy starsi rozegrają 25.03.2007 (niedziela) o godz. 11:00 derby z Bałtykiem Gdynia, natomiast 01.03.2007 (niedziela) o godz. 11:00 z Rodłem Kwidzyn.

Maciek Cieślik

W dniu wczorajszym podaliśmy nie prawidłowy wynik spotakania juniorów starszych (Piast - Arka 2:1). Za pomyłkę przepraszamy.


Liga Juniorów Młodszych - 16. kolejka:

Chojniczanka Chojnice - Arka Gdynia 2:1 (1:0)

Na pierwszy mecz z Chojniczanką Chojnice Arka wybrał się w okrojonym, 13-osobowym składzie. Boisko na którym rozgrywano zawody było grząskie, wiał bardzo silny wiatr. Pomimio takich trudnych warunków juniorzy młodsi stworzyli sobie w całym meczu czteru stuprocentowe sytuacje (3 miał Mateusz Sychowski a jedną Jarek Wójcikiewicz). Do przerwy jednak było 1:0 dla gospodarzy. W 5 min. po przerwie Marcin Pawłowski strzelił bramkę na 1:1. Pózniej Chojniczanka nie strzela rzutu karnego (słusznie podyktowanego). Ostatnią szansę na wyrównanie arkowcy mielii w ostatniej minucie meczu. Pawłowski minał trzech obrońców i z lini końcowej (na wysokości pola bramkowego) zagrał piłkę do wbiegajacych w pole karne kolegów, ta trafia w rękę obrońcy ewidentnie przeszkadzając w wykończeniu akcj. .Sędzia nie reaguje, piłka toczy się dalej. Dobiega do niej nasz zawodnik i w tym momencie Marcin Pawłowski bardzo dosadny sposób mówi o tym co sądzi na temat braku karnego. Arbiter przerywa grę, zawodnik Arki otrzymuje żółtą kartkę (dobrze, że nie czerwoną). Bardzo nieodpowiedzialne zachowanie Marcina bowiem jego kolega mógł w zasadzie uderzać juz na bramkę, kiedy sędzia przerwał grę. Zawodnicy Arki mieli troszkę kłopotów z przestawieniem się z równej sztucznej murawy na naturalną , do tego silny wiatr, ale nie mozna wszystkiego zrzucać na warunki. Chojniczanka stworzyła sobie 3 sytuacje i zdobyla 2 bramki. Trzeba się zastanowić dlaczego na wyjazdach drużyna traci swoje atuty. W zeszłej rundzie wygrała jedynie 2 mecze z 8 na wyjazdach. W nastepny weekend derby z Bałtykiem. Czas na trzy punkty...

Mikołaj Podgórniak