W najważniejszym meczu w sezonie Arka pokonała u siebie Polonię Bytom 2:1 i jest o krok od osiągnięcia celu, jakim przed tym sezonem było utrzymanie się w elicie.

Od samego początku spotkania zaatakowała Arka, co szybko się opłaciło, gdyż już w 4. minucie gola po dośrodkowaniu Bożoka z rzutu rożnego zdobył kapitan zespołu Maciej Szmatiuk. Głośny sygnał do ataku, jeszcze przed golem dali Siemaszko i Glavina, którzy także próbowali strzałów, ale nie byli skuteczni. Ci sami zawodnicy w pierwszym kwadransie oddali kilka strzałów, lecz albo na stanowisku był Juszczyk, albo brakowało skuteczności. Po 20 minutach gościom udało się przeprowadzić akcję ofensywną, ale strzał Radzewicza był za słaby dla Moretto. Mecz jednak od tego momentu się wyrównał, choć to Arka miała cały czas przewagę. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił.

Po przerwie szybko wyrównała Polonia, która podobnie jak Arka walczyła o swój ekstraklasowy byt. Goscie od początku atakowali i w końcu wprowadzony w przerwie Drozdowicz umieścił piłkę w siatce. Na szczęście dla Arki w tym klubie gra Tadas Labukas. Reprezentant Litwy dał Arce prowadzenie i jak się później okazało zwycięstwo, gdy po dośrodkowaniu Glaviny umieścił piłkę w siatce. Do końca meczu wynik się nie zmienił i to Arka może się cieszyć ze zwycięstwa, które daje jej szanse na utrzymanie. 

FA