Aktualności
18.03.2011
Arkowcy po meczu.
Paweł Czoska:
Grało się ciężko, bo obie drużyny chciały zgarnąć całą pulę. Zabrakło nam ofensywnych akcji. Szkoda, że wpadła bramka dla Zagłębia. Tak naprawdę nie mieli wcześniej żadnej sytuacji. Wywalczyli rzut wolny, a my zostawiliśmy dwóch zawodników niepokrytych w polu karnym i tak padł gol. Jeżeli chodzi o mnie, to trener pozwolił mi dziś trochę dłużej pograć , a ja dałem z siebie wszystko. Mam nadzieję, że w końcu wygramy następny mecz.
Ante Rozic:
Zaczęliśmy dziś bardzo dobrze i objeliśmy prowadzenie. Później w głupi sposób daliśmy sobie strzelić bramkę. Nie wiem co się z nami stało w drugiej połowie. Tak jakby zeszło z nas powietrze. Teraz będziemy mieli dwa tygodnie, żeby przemyśleć nasze błędy i popracować nad ich eliminacją.
Paweł Zawistowski:
Znowu uciekły nam punkty. Szkoda, bo ciężko zawsze pracujemy, żeby strzelić bramkę , a (k… kurcze!) straciliśmy po raz kolejny po stałym fragmencie gry. Musimy być bardziej skoncentrowani. W poprzednim meczu straciliśmy dwie bramki, a dziś jedną. W drugiej połowie gra siadła, ale nie wiem czym było to spowodowane. Trener musi znaleźć na to rozwiązanie.
Erwin Skela:
Nie chcę się wypowiadać po takim meczu. Jestem wściekły, że straciliśmy punkty. Myślę, że zagraliśmy dobrą pierwszą połowę, ale bramka na 1:1 była rezultatem braku koncentracji. W Ekstraklasie trzeba być skoncentrowanym do samego końca.
Wojciech Wilczyński:
Tak jak każdy widział gołym okiem nasza gra nie wyglądała dziś najlepiej. Wcześniej w końcówce traciliśmy bramki poprzez brak koncentracji. Dziś było tak samo. Myślę, że powinniśmy mieć większe parcie na strzelanie bramek.
Rozmawiał: Bartłomiej Hapka
Copyright Arka Gdynia |