Aktualności
22.01.2009
Błażej Telichowski piłkarzem Arki (Dziennik Bałtycki)
Sprawdziły się informacje, które przekazywaliśmy w środę. Przebywający na zgrupowaniu w Niemczech piłkarze Polnordu Arki Gdynia nie rozegrali jednak zaplanowanego na środę pierwszego sparingowego meczu z zespołem Rot Weiss Essen.
- Boiska trawiaste są zamarznięte i nie można na nich grać, a nasi rywale nie wyrazili zgody na rozegranie spotkania na sztucznej trawie. Czynimy cały czas starania, aby znaleźć rywala, nadające się do grania trawiaste boisk i rozegrać sparing w czwartek - poinformował nas kierownik drużyny Arki Paweł Bednarczyk.
Z Niemiec nadeszła jednak i dobra informacja. Wczoraj dołączył do żółto-niebieskich nowy zawodnik. To zapowiadany także przez nas Błażej Telichowski z Polonii Warszawa. Telichowski zadebiutował w ekstraklasie w 2002 roku w barwach Lecha Poznań. Ten 25-letni obrońca rozegrał w krajowej elicie 91 spotkań i strzelił 8 bramek. Na ten dorobek składają się występy w Lechu, Groclinie Grodzisk i Polonii. W stołecznym zespole, w rundzie jesiennej, Telichowski nie był podstawowym zawodnikiem. Zagrał tylko w trzech meczach. Nic więc dziwnego, że zmiana barw klubowych była mu bardzo potrzebna. Do Arki został wypożyczony na pół roku, a gdynianie mają prawo transferu definitywnego, po zakończeniu tego sezonu.
- Cieszę się, że jestem już na zgrupowaniu Arki, bo wokół mojego transferu zrobiło się ostatnio dosyć nerwowo. Mam nadzieję, że w trakcie półrocznego wypożyczenia przekonam trenera Czesława Michniewicza i szefów klubu, że warto skorzystać z opcji transferu definitywnego. A dlaczego zdecydowałem się na grę w Gdyni? Po pierwsze mam nadzieję, że zdołam sobie wywalczyć miejsce w podstawowym składzie, bo przecież w Polonii ostatnio się nie nagrałem. Po drugie w Arce są moi koledzy z Lecha, a więc adaptacja w nowym zespole będzie łatwiejsza. Po trzecie wreszcie dobrze wspominam z Lecha współpracę z trenerem Michniewiczem. Mam więc nadzieję, że w Arce otworzę nowy, dobry, rozdział w swojej piłkarskiej karierze - powiedział wczoraj Telichowski.
Janusz Woźniak
- Boiska trawiaste są zamarznięte i nie można na nich grać, a nasi rywale nie wyrazili zgody na rozegranie spotkania na sztucznej trawie. Czynimy cały czas starania, aby znaleźć rywala, nadające się do grania trawiaste boisk i rozegrać sparing w czwartek - poinformował nas kierownik drużyny Arki Paweł Bednarczyk.
Z Niemiec nadeszła jednak i dobra informacja. Wczoraj dołączył do żółto-niebieskich nowy zawodnik. To zapowiadany także przez nas Błażej Telichowski z Polonii Warszawa. Telichowski zadebiutował w ekstraklasie w 2002 roku w barwach Lecha Poznań. Ten 25-letni obrońca rozegrał w krajowej elicie 91 spotkań i strzelił 8 bramek. Na ten dorobek składają się występy w Lechu, Groclinie Grodzisk i Polonii. W stołecznym zespole, w rundzie jesiennej, Telichowski nie był podstawowym zawodnikiem. Zagrał tylko w trzech meczach. Nic więc dziwnego, że zmiana barw klubowych była mu bardzo potrzebna. Do Arki został wypożyczony na pół roku, a gdynianie mają prawo transferu definitywnego, po zakończeniu tego sezonu.
- Cieszę się, że jestem już na zgrupowaniu Arki, bo wokół mojego transferu zrobiło się ostatnio dosyć nerwowo. Mam nadzieję, że w trakcie półrocznego wypożyczenia przekonam trenera Czesława Michniewicza i szefów klubu, że warto skorzystać z opcji transferu definitywnego. A dlaczego zdecydowałem się na grę w Gdyni? Po pierwsze mam nadzieję, że zdołam sobie wywalczyć miejsce w podstawowym składzie, bo przecież w Polonii ostatnio się nie nagrałem. Po drugie w Arce są moi koledzy z Lecha, a więc adaptacja w nowym zespole będzie łatwiejsza. Po trzecie wreszcie dobrze wspominam z Lecha współpracę z trenerem Michniewiczem. Mam więc nadzieję, że w Arce otworzę nowy, dobry, rozdział w swojej piłkarskiej karierze - powiedział wczoraj Telichowski.
Janusz Woźniak
Copyright Arka Gdynia |