Aktualności
15.04.2008
Tydzień decyzji w Arce (Gazeta Wyborcza)
Czy po porażce ze Śląskiem Wrocław trener Wojciech Stawowy straci pracę w klubie? - zapytaliśmy prezesa Prokomu Arka Gdynia Romana Waldera. - Rozpatrujemy różne opcje. Najpóźniej do środy wszystko będzie jasne.
Nad tym, jak ukarać za słabe wyniki trenera Stawowego i piłkarzy, w klubie z Gdyni zastanawiają się od ponad tygodnia. Kiedy w poprzednią niedzielę Arka zremisowała na swoim boisku ze Zniczem Pruszków, prezes Walder zapowiedział twardo: - Tym razem słabej gry drużyny nie zostawimy bez echa. Będą konkretne decyzje.
Przez cały tydzień nic konkretnego się nie wydarzyło, a Arka przegrała w tym czasie dwa kolejne mecze - w Pucharze Polski z Wisłą Kraków 1:2 (odpadła z tych rozgrywek) i w niedzielę w II lidze ze Śląskiem Wrocław 0:2.
- Cały czas zastanawiamy się nad tym, jakie decyzje podjąć względem trenera i piłkarzy. Odbywam w tej sprawie mnóstwo spotkań, nie śpię po nocach. Na konkretne decyzje trzeba jednak jeszcze poczekać, choć wydaje mi się, że do środy wszystko powinno być jasne - tłumaczy Walder.
Sytuacja jest skomplikowana, bo prezes Arki jakiekolwiek decyzje musi skonsultować z właścicielem klubu - Ryszardem Krauze. W poprzednim sezonie, kiedy Arka została zdegradowana z ekstraklasy za korupcję, to właśnie Krauze przekonał Stawowego, żeby ten został w Gdyni (trener miał wtedy oferty z Wisły Kraków, Legii Warszawa czy Korony Kielce), podpisał z nim trzyletni kontrakt.
- We wtorek po raz kolejny spotkam się z trenerem. To będzie ważna rozmowa - zapowiada Walder.
Tymczasem "Gazeta" dowiedziała się, że w Arce rozpatrują kilka wariantów. Według naszych informacji, nowym trenerem Arki mógłby zostać m.in. Czesław Michniewicz, ale szkoleniowiec, który doprowadził do mistrzostwa Polski Zagłębie Lubin, nie chce przejąć zespołu na dziewięć kolejek przed końcem sezonu, kiedy szanse na awans są coraz mniejsze (Arka zajmuje 6. miejsce w tabeli). Inny wariant zakłada, że do końca sezonu drużynę poprowadzi Grzegorz Niciński (obecnie jest grającym trenerem, zimą Stawowy mianował go na swojego asystenta) lub Jacek Dziubiński (jest trenerem grup młodzieżowych w Arce).
- Nie potwierdzam żadnej z tych informacji. I proponuję uciąć wszelkie spekulacje. Kiedy zapadną konkretne decyzje, a takie będą, na pewno o nich poinformuję - kończy Walder.
Grzegorz Kubicki
Nad tym, jak ukarać za słabe wyniki trenera Stawowego i piłkarzy, w klubie z Gdyni zastanawiają się od ponad tygodnia. Kiedy w poprzednią niedzielę Arka zremisowała na swoim boisku ze Zniczem Pruszków, prezes Walder zapowiedział twardo: - Tym razem słabej gry drużyny nie zostawimy bez echa. Będą konkretne decyzje.
Przez cały tydzień nic konkretnego się nie wydarzyło, a Arka przegrała w tym czasie dwa kolejne mecze - w Pucharze Polski z Wisłą Kraków 1:2 (odpadła z tych rozgrywek) i w niedzielę w II lidze ze Śląskiem Wrocław 0:2.
- Cały czas zastanawiamy się nad tym, jakie decyzje podjąć względem trenera i piłkarzy. Odbywam w tej sprawie mnóstwo spotkań, nie śpię po nocach. Na konkretne decyzje trzeba jednak jeszcze poczekać, choć wydaje mi się, że do środy wszystko powinno być jasne - tłumaczy Walder.
Sytuacja jest skomplikowana, bo prezes Arki jakiekolwiek decyzje musi skonsultować z właścicielem klubu - Ryszardem Krauze. W poprzednim sezonie, kiedy Arka została zdegradowana z ekstraklasy za korupcję, to właśnie Krauze przekonał Stawowego, żeby ten został w Gdyni (trener miał wtedy oferty z Wisły Kraków, Legii Warszawa czy Korony Kielce), podpisał z nim trzyletni kontrakt.
- We wtorek po raz kolejny spotkam się z trenerem. To będzie ważna rozmowa - zapowiada Walder.
Tymczasem "Gazeta" dowiedziała się, że w Arce rozpatrują kilka wariantów. Według naszych informacji, nowym trenerem Arki mógłby zostać m.in. Czesław Michniewicz, ale szkoleniowiec, który doprowadził do mistrzostwa Polski Zagłębie Lubin, nie chce przejąć zespołu na dziewięć kolejek przed końcem sezonu, kiedy szanse na awans są coraz mniejsze (Arka zajmuje 6. miejsce w tabeli). Inny wariant zakłada, że do końca sezonu drużynę poprowadzi Grzegorz Niciński (obecnie jest grającym trenerem, zimą Stawowy mianował go na swojego asystenta) lub Jacek Dziubiński (jest trenerem grup młodzieżowych w Arce).
- Nie potwierdzam żadnej z tych informacji. I proponuję uciąć wszelkie spekulacje. Kiedy zapadną konkretne decyzje, a takie będą, na pewno o nich poinformuję - kończy Walder.
Grzegorz Kubicki
Copyright Arka Gdynia |