W meczu 19. kolejki grupy pomorskiej IV ligi Arka II Gdynia zremisowała na własnym boisku z Aniołami Garczegorze 1:1 (0:0).

IV liga RWS Investment Group - 19. kolejka

Arka II Gdynia - Anioły Garczegorze 1:1 (0:0)

Bramki: Grabowski 46' - Smolarek 56'

Arka II: Więckowicz - Babiński, Wieczorek, Poungouras, Kozakowski - Markiewicz, Sikorski (72' Bednarski) - Grabowski (81' Kłosowski), Hołtyn, Bugajewski (67' Gniadecki) - Klecha (77' Affeld)

Anioły: Czekirda - Drzazgowski, Fudała, Karpiński (88' Formela), Kwaśnik, Łapigrowski, Narewski, Sidor (71' Grigoryan), Słumiński (82' Kwiatkowski), Smolarek, Staszczuk

Żółte kartki: Wieczorek - Kwaśnik, Słumiński

Sędzia: Artur Zakrzewski (Pom. ZPN) 

Widzów: 50 

Pierwsza połowa toczyła się w niezłym tempie, a oba zespoły prowadziły otwartą grę. W 11 min. szansę miała Arka, gdy po wrzucie z autu Kozakowskiego minimalnie niecelnie uderzył głową Sikorski. Kilka minut później w polu karnym przewrócony został Hołtyn, ale sędzia nie dopatrzył się przewinienia. Z kolei w 17 min. po strzale z dystansu bliski szczęścia był Klecha. W 19 min. najlepszą okazję stworzyli sobie goście. Indywidualną akcję mocnym strzałem zakończył Smolarek, ale Więckowicz nie dał się zaskoczyć i odbił piłkę na rzut rożny. 

Druga połowa rozpoczęła się znakomicie dla Arki. Już kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry Bugajewski otrzymał prostopadłe podanie w pole karne, odegrał piłkę do Grabowskiego, a ten skierował ją do pustej bramki. W 56 min. goście doprowadzili do remisu za sprawą Smolarka, który wykorzystał sytuację "sam na sam" z Więckowiczem. Nasza drużyna do końca meczu przeważała, ale nie udało jej się zdobyć zwycięskiej bramki. Najlepszą szansę miał w 75 min. Hołtyn, ale po dośrodkowaniu Kozakowskiego nieczysto uderzył głową i piłka minęła bramkę gości.

Trener Robert Wilczyński po meczu:

- Mieliśmy swoje sytuacje bramkowe i mogliśmy wygrać ten mecz. Niestety nie potrafiliśmy dzisiaj ustrzec się błędów. Popełniliśmy błąd, doszło do nieporozumienia w linii obrony i straciliśmy zbyt łatwo wyrównującą bramkę. Później walczyliśmy, ale nie udało się zdobyć drugiej bramki, która mogła dać 3 punkty. 

Kolejne spotkanie Arka II rozegra na wyjeździe ze Stolemem Gniewino.