TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

09.10.2007

Derby elektryzują kibiców w Trójmieście (Dziennik Bałtycki)

Mecze pomiędzy Lechią Gdańsk i Arką Gdynia mają swoją bogatą historię. Zawsze budziły dodatkowe, nie zawsze zdrowe, emocje. Taka jest specyfika derbowych spotkań, czy ktoś chce, czy nie. Mimo że oba zespoły mają za sobą wiele sezonów spędzonych w ekstraklasie, to na tym poziomie nie spotkały się nigdy. Może w następnym sezonie... Przecież marzenia nic nie kosztują.
Środowy mecz na stadionie przy ul. Traugutta będzie 35 spotkaniem pierwszych zespołów obu klubów. 14 razy Lechia i Arka grały ze sobą w trzeciej lidze. Zdecydowanie korzystniejszy bilans maja żółto-niebiescy, którzy wygrali dziewięć razy, czterokrotnie był remis, a tylko raz wygrała Lechia. Stosunek bramek 34:13 dla Arki. Jedyne zwycięstwo Lechii na trzecioligowym poziomie przeszło jednak do historii, nie tylko ze względu na to co działo się na murawie. Mecz odbył się jesienią 1997 roku na stadionie przy ul Ejsmonda. Po bramce Roberta Zinki gospodarze prowadzili 1:0, ale gole Artura Chrzonowskiego i Marcina Pudysiaka dały prowadzenie Lechii 2:1. To był cios nie do zniesienia dla fanów Arki zasiadających na słynnej "górce". Trzy minuty przed końcem spotkania wbiegli na boisko. Sędzia przerwał mecz, a na stadionie odbyła się prawdziwa wojna z policją. Stróże prawa po raz pierwszy w naszym kraju użyli wówczas, w trakcie zamieszek z kibicami, broni gładkolufowej. Gumowe kule i inne środki ostudziły gorące głowy. Lechii przyznano ostatecznie walkower, a Arce zamknięto stadion. Kilka miesięcy później, na wiosnę 1998 roku, w Gdańsku odbył się mecz rewanżowy. Był remis 0:0 i jednocześnie był to ostatni dotychczas mecz derbowy Lechii z Arką.
Derbowa rywalizacja w drugiej lidze to, jak dotychczas, 20 rozegranych spotkań. Chociaż były to spotkania bardziej wyrównane jak w trzeciej lidze, to i tak bilans korzystniejszy jest dla gdynian. Arka siedem spotkań wygrała, osiem zremisowała i pięć przegrała. Lechia była jednak skuteczniejsza w tych meczach, bo bilans bramkowy 17:13 jest korzystniejszy dla biało-zielonych. Po raz pierwszy na drugoligowym poziomie oba zespoły spotkały się 43 lata temu. W sezonie 1964/65 najpierw w Gdańsku w obecności 15 tysięcy kibiców wygrała Lechia 2:1, Bramki w tym meczu zdobywali Janusz Charczuk i Bogdan Adamczyk dla gospodarzy i Zygmunt Gadecki dla gości. Kto z młodych kibiców jeszcze ich pamięta? Natomiast w rewanżu w Gdyni gol Henryka Kalinowskiego zdobyty na oczach 8 tysięcy kibiców - wówczas był to klubowy rekord - dał zwycięstwo 1:0 Arce.
Tak było w pierwszych drugoligowych derbach, a ostatnie odbyły się w sezonie 1994/1995. W dwóch meczach padła tylko jeden gol. Strzelca nie trzeba specjalnie przedstawiać, bo znowu gra w żółto-niebieskiej koszulce. W jesiennej rundzie spotkań to Grzegorz Niciński zapewnił gdynianom skromne zwycięstwo 1:0 i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku zmienił klub na Pogoń Szczecin. W rewanżu był bezbramkowy remis. I to były derby nr 20 w drugiej lidze, a jutro będziemy mieli derbowy mecz nr 21. Z tego ostatniego meczu tylko Dariusz Ulanowski, ze składów obu drużyn, gra do dzisiaj nieprzerwanie w Arce. Szacunek dla pana Darka za przywiązanie do barw klubowych.

Janusz Woźniak







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia