Aktualności
21.06.2007
Andrzej Bledzewski w Arce Gdynia (Gazeta Wyborcza)
Andrzej Bledzewski już na 100 proc. będzie nowym bramkarzem Prokomu Arka Gdynia. W czwartek piłkarze z Gdyni rozpoczną przygotowania do nowego sezonu
Trener Wojciech Stawowy zdradził "Gazecie", że Arka podpisała już kontrakty z trzema piłkarzami! - Na razie ich nazwiska trzymamy w tajemnicy, bo nie chcemy im zaszkodzić. Do 30 czerwca wszyscy mają bowiem ważne kontrakty w swoich klubach i oficjalnie mogą do nas przejść dopiero 1 lipca. Mogę tylko powiedzieć, że są to: bramkarz, lewy obrońca i defensywny pomocnik - mówi Stawowy. "Gazecie" udało się dowiedzieć, że nowym bramkarzem Arki już na pewno zostanie Andrzej Bledzewski. Stawowy odpowiada: - No dobrze, to jedno nazwisko mogę potwierdzić.
Bledzewski ma 30 lat, pochodzi z Gdyni, jest wychowankiem Bałtyku. Potem grał jeszcze w Polonii Bytom, Górniku Zabrze, Szczakowiance Jaworzno i Górniku Łęczna. W ekstraklasie rozegrał już 192 mecze. Ostatni sezon spędził na Malcie, w drużynie Birkirkara, ale postanowił wrócić do Polski. Choć w Arce twierdzą, że Bledzewski wcale nie będzie miał pewnego miejsca w pierwszym składzie, jest bardzo prawdopodobne, że zajmie w bramce miejsce 26-letniego Norberta Witkowskiego.
Arce zależało zwłaszcza na wzmocnieniach w defensywie, ale Stawowy zapowiada jeszcze jeden transfer. I to hitowy. - Pojawił się nowy, rewelacyjny temat. Mamy szansę zatrudnić napastnika z najwyższej półki jeśli chodzi o ligę polską - mówi trener Arki i dodaje: - O tym muszę jednak porozmawiać z prezesem Ryszardem Krauze, bo zatrudnienie tego piłkarza wiązałoby się z dodatkowymi kosztami.
Arka już w czwartek rozpocznie przygotowania do sezonu, ale nowi piłkarze dołączą do zespołu dopiero 1 lipca. - W czwartek rozpoczynamy oficjalnie przygotowania, choć pierwszy trening odbędzie się dopiero we wtorek - tłumaczy Stawowy, który od tego sezonu będzie mieszkał w Gdyni razem z rodziną. W czwartek i piątek piłkarze Arki przejdą badania wydolnościowe na AWFiS w Gdańsku. W sobotę mają wolne. W niedzielę o godz. 18 rozegrają w Gdyni charytatywny mecz z Tiger Teamem, a dochód z tego spotkania zostanie przekazany dla Kasi Szwałek, która ma problemy z wyprostowaniem nogi w kolanie. Po tym spotkaniu, w poniedziałek, drużyna znów dostanie wolne i na pierwszym treningu spotka się dopiero we wtorek.
Wiadomo już, że w Arce nie zobaczymy Grzegorza Jakosza, Piotra Jawnego, Grzegorza Pilcha i Macieja Palczewskiego. Jakosz podpisał już kontrakt z Odrą Wodzisław, Jawny ma przejść do Wierzycy Pelplin lub Cartusii Kartuzy, Palczewski ma kilka ofert z II ligi, a przyszłość Pilcha nie jest jeszcze znana. Cały czas nie wiadomo również, jak skończy się sprawa Janusza Dziedzica, który chce wyjechać z kraju. - Jestem przekonany, że z nami zostanie - mówi Stawowy, ale nie wyklucza opcji, że Dziedzic rozpocznie z Arką przygotowania do nowego sezonu, a potem i tak - w razie atrakcyjnej i konkretnej oferty z zagranicy - zostanie sprzedany.
Pierwszy sparing Arka rozegra 30 czerwca z ŁKS Łódź. Tydzień później zmierzy się z Widzewem Łódź, a 11 lipca zagra z Polonią Warszawa. 12 lipca zespół z Gdyni wyleci na zgrupowanie. Drużyna poleci z Gdańska przez Warszawę do Wiednia, a potem pojedzie autokarem do oddalonej o 120 km od stolicy Austrii miejscowości Grosspetersdorf. Tam będzie się przygotowywać przez 10 dni i grać kolejne sparingi. W trakcie zgrupowania Arka rozegra trzy mecze - z 10. drużyną ligi węgierskiej FC Sopron, trzecim zespołem ligi słowackiej Slovanem Bratysława i mistrzem Bułgarii, uczestnikiem Ligi Mistrzów Lewskim Sofia. Po powrocie z Austrii Arka do pierwszego meczu w II lidze (28 lipca) będzie trenować na własnych obiektach.
Grzegorz Kubicki
Trener Wojciech Stawowy zdradził "Gazecie", że Arka podpisała już kontrakty z trzema piłkarzami! - Na razie ich nazwiska trzymamy w tajemnicy, bo nie chcemy im zaszkodzić. Do 30 czerwca wszyscy mają bowiem ważne kontrakty w swoich klubach i oficjalnie mogą do nas przejść dopiero 1 lipca. Mogę tylko powiedzieć, że są to: bramkarz, lewy obrońca i defensywny pomocnik - mówi Stawowy. "Gazecie" udało się dowiedzieć, że nowym bramkarzem Arki już na pewno zostanie Andrzej Bledzewski. Stawowy odpowiada: - No dobrze, to jedno nazwisko mogę potwierdzić.
Bledzewski ma 30 lat, pochodzi z Gdyni, jest wychowankiem Bałtyku. Potem grał jeszcze w Polonii Bytom, Górniku Zabrze, Szczakowiance Jaworzno i Górniku Łęczna. W ekstraklasie rozegrał już 192 mecze. Ostatni sezon spędził na Malcie, w drużynie Birkirkara, ale postanowił wrócić do Polski. Choć w Arce twierdzą, że Bledzewski wcale nie będzie miał pewnego miejsca w pierwszym składzie, jest bardzo prawdopodobne, że zajmie w bramce miejsce 26-letniego Norberta Witkowskiego.
Arce zależało zwłaszcza na wzmocnieniach w defensywie, ale Stawowy zapowiada jeszcze jeden transfer. I to hitowy. - Pojawił się nowy, rewelacyjny temat. Mamy szansę zatrudnić napastnika z najwyższej półki jeśli chodzi o ligę polską - mówi trener Arki i dodaje: - O tym muszę jednak porozmawiać z prezesem Ryszardem Krauze, bo zatrudnienie tego piłkarza wiązałoby się z dodatkowymi kosztami.
Arka już w czwartek rozpocznie przygotowania do sezonu, ale nowi piłkarze dołączą do zespołu dopiero 1 lipca. - W czwartek rozpoczynamy oficjalnie przygotowania, choć pierwszy trening odbędzie się dopiero we wtorek - tłumaczy Stawowy, który od tego sezonu będzie mieszkał w Gdyni razem z rodziną. W czwartek i piątek piłkarze Arki przejdą badania wydolnościowe na AWFiS w Gdańsku. W sobotę mają wolne. W niedzielę o godz. 18 rozegrają w Gdyni charytatywny mecz z Tiger Teamem, a dochód z tego spotkania zostanie przekazany dla Kasi Szwałek, która ma problemy z wyprostowaniem nogi w kolanie. Po tym spotkaniu, w poniedziałek, drużyna znów dostanie wolne i na pierwszym treningu spotka się dopiero we wtorek.
Wiadomo już, że w Arce nie zobaczymy Grzegorza Jakosza, Piotra Jawnego, Grzegorza Pilcha i Macieja Palczewskiego. Jakosz podpisał już kontrakt z Odrą Wodzisław, Jawny ma przejść do Wierzycy Pelplin lub Cartusii Kartuzy, Palczewski ma kilka ofert z II ligi, a przyszłość Pilcha nie jest jeszcze znana. Cały czas nie wiadomo również, jak skończy się sprawa Janusza Dziedzica, który chce wyjechać z kraju. - Jestem przekonany, że z nami zostanie - mówi Stawowy, ale nie wyklucza opcji, że Dziedzic rozpocznie z Arką przygotowania do nowego sezonu, a potem i tak - w razie atrakcyjnej i konkretnej oferty z zagranicy - zostanie sprzedany.
Pierwszy sparing Arka rozegra 30 czerwca z ŁKS Łódź. Tydzień później zmierzy się z Widzewem Łódź, a 11 lipca zagra z Polonią Warszawa. 12 lipca zespół z Gdyni wyleci na zgrupowanie. Drużyna poleci z Gdańska przez Warszawę do Wiednia, a potem pojedzie autokarem do oddalonej o 120 km od stolicy Austrii miejscowości Grosspetersdorf. Tam będzie się przygotowywać przez 10 dni i grać kolejne sparingi. W trakcie zgrupowania Arka rozegra trzy mecze - z 10. drużyną ligi węgierskiej FC Sopron, trzecim zespołem ligi słowackiej Slovanem Bratysława i mistrzem Bułgarii, uczestnikiem Ligi Mistrzów Lewskim Sofia. Po powrocie z Austrii Arka do pierwszego meczu w II lidze (28 lipca) będzie trenować na własnych obiektach.
Grzegorz Kubicki
Copyright Arka Gdynia |