„Kiedy dostawał piłkę w polu karnym, odwracaliśmy się i szliśmy w kierunku środka boiska. Można było być pewnym, iż w takiej sytuacji trafi do bramki przeciwnika. Mecze bez zdobyczy bramkowej praktycznie mu się nie zdarzały, a kilka goli w spotkaniu było normą”. Tak charakteryzowali Hermana Maya – legendarnego gdyńskiego snajpera – przyjaciele z boiska.

Urodził się 12 kwietnia 1920 roku w miejscowości Dąbrówka Wielka, która dzisiaj stanowi dzielnicę Piekar Śląskich. O początkach jego przygody z piłką wiadomo niewiele. Być może zaczynał w zespole Strzelca, który działał wówczas w pobliskich Piekarach Śląskich.

Koniec wojny zastał go w Danii. Stamtąd przyjechał do Gdyni, której pozostał wierny do końca swoich dni. Na rodzinny Śląsk już nie wrócił. Wkrótce podjął pracę w Przedsiębiorstwie Połowów Dalekomorskich i Usług Rybackich „Arka” i dołączył do KS Błysk przy OM „Tur”, który stał się jego pierwszym gdyńskim klubem.

Jesienią 1946 roku występował już w barwach RKS MIR Gdynia – jednego z protoplastów żółto-niebieskich. W 1951 roku – wraz ze Stanisławem Malonem i Wiesławem Kawczyńskim – przeniósł się do drugoligowej Gedanii. Po dwóch latach powrócił na Ejsmonda, kładąc podwaliny pod przyszłe sukcesy Arki.

Był jednym z dwóch grających trenerów w historii klubu, ale to właśnie on, jako pierwszy łączył obowiązki szkoleniowe z grą na boisku, – co przez ponad czterdzieści lat było wydarzeniem bez precedensu. W 1953 roku właśnie pod wodzą Hermana Maya zespół Arki po raz pierwszy wypłynął na szersze wody, kiedy po zwycięskich barażach awansował do trzeciej ligi.

Autor kilku niezwykłych klubowych rekordów. Właśnie „Hanys” – jak nazywali go koledzy z drużyny, – jako pierwszy w historii zagrał w Arce mając ukończone 36 lat. Było to 17 czerwca 1956 roku w Toruniu w meczu przeciwko miejscowemu Pomorzaninowi.

Również wśród strzelców nie miał sobie równych i jako pierwszy trafił po 35 urodzinach. Ostatni udokumentowany gol jego autorstwa padł 2 października 1955 roku w Gdańsku, w meczu przeciwko Gedanii, której barw bronił kilka lat wcześniej. Tytuły najstarszego w dziejach klubu gracza i strzelca należały do niego przez ponad trzydzieści lat!

Herman May był bezsprzecznie najlepszym zawodnikiem Arki lat 40-tych i 50-tych. Współautor awansów do klasy „A” (1949) i trzeciej ligi (1953). Zdobywca Pucharu Polski na szczeblu regionalnym (1953). Supersnajper, prawdziwa legenda gdyńskiego futbolu.

Zmarł 14 lutego 1991 roku w Gdyni, gdzie spoczywa na Cmentarzu Witomińskim.

Maciej Witczak